Zbigwie Zbigwie
2387
BLOG

Nowy Sejm 2015 - Piłsudski i PIS

Zbigwie Zbigwie Polityka Obserwuj notkę 28

Kiedyś przebywałem w Kalifornii i na jachcie „Sunny Seas” wypuszczałem się na Pacyfik. Otóż staliśmy pewnego razu na kotwicy w okolicach San Diego. Na jachcie niewiele jest do roboty... Poza rutynowymi czynnościami, wędkowaliśmy lub popijaliśmy  koniaczek lub scotch (nigdy whiskey – to amerykańskie paskudztwo), albo jedno i drugie na przemian.

Nowy Sejm 2015 - Piłsudski i PIS

Na Pacyfiku.

Pewnego razu wędkując, zaobserwowałem bardzo ciekawe zjawisko. Pod rufę jachtu podpłynęła ławica makreli... Za jakąś chwilę pojawiły się dwa delfiny butlonose.

image

Jeden ustawił się z tyłu ławicy, drugi zaś zaatakował tę ławicę od jej przodu. Ławica makreli na widok atakującego ich delfina, zrobiła zwrot o 180 stopni pakując się prosto  w paszczę drugiego delfina. Następnie znowu  zwrot o 180 stopni  i znowu  pakując się w paszczę pierwszego delfina..., i  tak na przemian.  Nie wiem do dziś dlaczego ta ławica nie zrobiła zwrotu w prawo lub w lewo, tylko jak zahipnotyzowana,  bez względu na skutki dla niej, wykonywała bezmyślni tylko dwa manewry: przód-tył i tak na przemian!!

Po latach zastanawiając się nad naszą, polską sceną polityczną, doszedłem do wniosku, że ludzie w swojej masie są niewiele mądrzejsi od tych makreli atakowanych medialnie przez delfiny reprezentujące pod różnymi postaciami idee zniewolenie społeczeństwa zgodnie z lewackimi zasadami Platformy Obywatelskiej. Mimo doświadczeń, mimo różnych powtarzających się traum i  zdarzeń w naszej historii, ludzie zachowywali się dokładnie tak samo jak te makrele. Dziś tylko poprzez tę analogię mogę sobie wytłumaczyć dotychczasowe  poparcie społeczeństwa dla tej rządzącej już osiem lat partii.

Czy może zachowanie tej ławicy makreli – polskich lemingów – jest spowodowane otumanieniem, czy też naszą dominującą w skali makro mentalnością postkolonialną?

W naszej polskiej rzeczywistości łatwo określić tych, którzy niegdyś się fałszywie zasłużyli, a od początku wolnej Polski pracują nad otumanianiem i wykorzystywaniem społeczeństwa według swojej lewackiej, trockistowskiej ideologii w celu utrzymania nad nim władzy i powiększania swoich dóbr. Nazwa ulicy, na której wielu siewców nienawiści pracuje ze znanym lewakiem - szkodnikiem dla Polski – ich guru odznaczonym niedawno Orderem Orła Białego na wniosek lewackiej kapituły, jest w Polsce powszechnie znana.

Zauważyłem jednak jeszcze inne zjawisko tam na Pacyfiku. Wśród tej ławicy były takie nieliczne makrele, które nie robiły zwrotu w tył. Czyżby nie nadążały?

Były to chyba jednostki nie poddające się otumanieniu i lewackiemu zniewoleniu. Jednostki kierujące się logicznym rozumowaniem i także przywiązaniem do europejskiej cywilizacji związanej z naszymi chrześcijańskimi korzeniami.

Potężne koncerny medialne dysponujące większością mediów, znaną prasą, telewizjami z TVN i publiczną TVP na czele oraz znaczna część tzw. elit, większość „intelektualistów”, aktorów i dziennikarzy usiłują nas otumaniać w każdej sekundzie!

Czy my przejrzymy na oczy i przestaniemy dać się otumaniać?

Okaże to się już niedługo! Przed nami wybory!

Przyszedł nareszcie czas na zmianę. Nasze społeczeństwo zaczyna stawać się mądrzejsze. Wahadło nastrojów społecznych wychyla się w przeciwna stronę:

Is it time to make a change?
Are we closer than before?
Can we help them break away?
Are we profiting from war?

Is it time to make a change?
A change from what it's been?
Can we help them break away?
Is our patience wearing thin?

It's time to make a change?
Time for change
Fight the fear, find the truth
Time for change

/Dream Theater - Prophets Of War Lyrics | MetroLyrics/

O Polsce powinni myśleć nasi rządzący przede wszystkim! Głównym naszym celem powinno być takie działanie, aby Polska w przyśpieszonym tempie  się reformowała i rozwijała. Musimy zbudować państwo trwałe, silne gospodarczo i uznawane przez innych! Celem naszego pokolenia powinno być zbudowanie takich mechanizmów państwowych, które pracowałyby na rzecz przyspieszonego rozwoju gospodarczego i modernizacji, szybciej niż to postępuje u wszystkich naszych sąsiadów. Musimy nadrobić to co utraciliśmy ostatnio w latach ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej, która zapewniała nam „ciepłą wodę w kranie” przy postępującej patologicznej dezindustrializacji kraju. Nie możemy sobie pozwolić na lansowaną przez PO stabilizację, która jest de facto  stagnacją, powodująca postępujące osłabianie gospodarki naszego państwa w stosunku do innych!

Szkoda czasu!

Wszak gra się toczy o czas, który bezpowrotnie Polsce ucieka! Od ponad dwudziestu już lat ten czas nam ucieka i nasze pseudo elity z PO na czele, na to zupełnie nie reagują i tego nie dostrzegają. Już kolejny raz mamią nas obietnicami zielonej wyspy, a kierując się dominującym wśród rządzących strachem przed odpowiedzialnością, przypuszczają aktualnie wściekły  atak na oślep na główną partię zmiany i rozwoju – PIS. 

A stoimy przed ogromną szansą doprowadzenia do zmian na lepsze, do wyprowadzenia Polski z drogi prowadzącej nieuchronnie do zapóźnienia cywilizacyjnego naszego kraju.

Okres w jakim się znajdujemy od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku przypomina czasy początków II Rzeczpospolitej. Przecież Legiony, a zwłaszcza I Brygada były formacją wybitnie elitarną, bez przesady najinteligentniejszą armią świata. Chociaż w tym czasie istniały w Polsce państwowotwórcze elity to i tak sytuacja była bardzo kłótliwa, a jej powodem była demokracja parlamentarna i cechy naszego charakteru. Chęć sprawowania władzy w nowej Polsce była wówczas ważniejsza niż jej dobro, przez co politycy i partie nie mogły dojść do porozumienia i rządy upadały.

I wtedy pojawił się powtórnie na scenie politycznej i przystąpił do działania w maju 1926 r. mąż opatrznościowy, Komendant Józef Piłsudski.

Społeczeństwo odetchnęło z ulgą i uznało Piłsudskiego za autentycznego „męża opatrzności” – silnego człowieka, który może zapanować nad chaosem w kraju. Nastąpił przewrót majowy. Po nim nastąpiło zdrowienie polityczne państwa. Państwo nasze zostało uratowane od zgubnych skutków sejmokracji. Nastąpiła stabilizacja państwa i wszechstronny, szybki rozwój gospodarczy! Zamach majowy okazał się ratunkiem dla naszego kraju. Powstał Instytut Propagandy Państwowo – Twórczej, który podnosił swoimi publikacjami ducha w narodzie i nawet 11 listopada Świętem Niepodległości wykreował! II Rzeczpospolita burzliwie i wszechstronnie zaczęła się rozwijać!

Po odzyskaniu niepodległości w 1990 roku sytuacja już przez 25 lat straconych wygląda podobnie jak wówczas na początku lat dwudziestych ubiegłego wieku. Polacy znowu – okazuje się – nie dorośli do roli jaką powinni wypełniać po odzyskaniu niepodległości. Znowu spory i zwady partyjne są na porządku dziennym. Prywata, kompletny brak zdolności do współpracy dla dobra kraju prowadził do zastoju i braku przyśpieszonego rozwoju gospodarczego. I końca tej sytuacji nie widać na horyzoncie!

Trzeba mieć nadzieję, że przed zapaścią gospodarczą i ewentualną zapaścią cywilizacyjną może Ktoś nas uchroni! Analogicznie jak w maju 1926 r. pojawia się powtórnie ten Ktoś, kto na wzór Komendanta, już bez żadnej daniny krwi wprowadzi kraj - już za parę dni - na wybraną przez społeczeństwo drogę przyśpieszonego rozwoju gospodarczego, abyśmy zajęli godne miejsce w rodzinie krajów stanowiących Unię Europejską. Współczesny odpowiednik „zamachu majowego” nastąpi na drodze demokratycznych wyborów i zostanie dokonany przez nas, a tym Ktosiem okaże się kierowana przez Jarosława Kaczyńskiego partia Prawo i Sprawiedliwość z przyszłym premierem Beatą Szydło.


Należy mieć nadzieję, że społeczeństwo wie, że przed nami naprawdę wielkie chwile i najważniejsze wybory kształtujące los narodu. A ogromna większość naszego społeczeństwa już zmądrzała i kierując się instynktem samozachowawczym oraz nadzieją, z ogromnym utęsknieniem oczekuje pozytywnych zmian. Można się spodziewać, że już w listopadzie  pojawi się nowa większość parlamentarna. I być może nastąpi okres rządów PIS nawet z większością konstytucyjną w nowym Sejmie.

Będzie to tylko początek zmian i wkroczenia na drogę do sukcesu Polaków!

Najbliższe wybory parlamentarne okażą się pewną cezurą kończącą okres specyficznej polskiej smuty i wejdziemy bez przewrotu i rządów autorytarnych na - oczekiwaną już przez większość Polaków - drogę zmiany!  

Wejdziemy na drogę reindustrializacji - budowy nowoczesnej gospodarki. Będzie to droga mozolna i długotrwała która doprowadzi nas do zrównoważonego rozwoju państwa i stopniowego podnoszenia jego znaczenia gospodarczego oraz jego rangi na arenie międzynarodowej.

I spełnią się słowa znanego polskiego jasnowidza:
"Jeśli chodzi o nasz naród, to mogę nadmienić, że gdybym miał żyć jeszcze pięćdziesiąt lat i miał do wyboru stały pobyt w dowolnym kraju na świecie, wybrałbym bez wahania Polskę, pomimo jej nieszczęśliwego położenia geograficznego. Nad Polską bowiem nie widzę ciężkich chmur, lecz promienne blaski przyszłości… Kraj ten oczekuje lata świetności. Jest to obecnie szczęśliwe miejsce. Gdybym miał się drugi raz narodzić, chciałbym przyjść na świat tylko w Polsce. Niech Polacy z całego świata wracają nad Wisłę. Tu się im nic nie stanie".
 

Zbigwie
O mnie Zbigwie

"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska  http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013. Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka