Pewien współczesny żydowski mędrzec i mąż stanu wygłosił piękne przemówienie, w którym zawarta jest istota państwa Izrael oraz podejścia ludzi tam żyjących do tego, jak należy żyć.
Marzyliśmy o swojej ziemi, lecz ziemia, którą otrzymaliśmy nie była naszym marzeniem. To był maleńki kawałek części Bliskiego Wschodu. I ta ziemia niezbyt dobrze nas przyjęła. Tam były błota, moskity, pustynia na południu, kamienie. Trzeba było wybierać między komarami, a kamieniami. Na tej ziemi były dwa jeziora – jedno martwe, drugie umierało. Była słynna rzeka, ale i w niej wody nie było. To jest wody nie było wcale. Żadnych zasobów kopalnych też nie było – ani złota, ani ropy naftowej. Wtedy mówiło się, że na Bliskim Wschodzie są dwa typy krajów – kraje naftowe i kraje święte. Nasz kraj był absolutnie święty, dlatego że absolutnie nic tam nie było.
Byliśmy samotni. Nie mieliśmy braci w religii, siostry z naszym językiem, ani też sąsiada związanego z naszą historią. Wszystko to miało miejsce po Holokauście. Przyszliśmy tam i nie wiedzieliśmy co robić. Naprawdę nie wiedzieliśmy.
Wtedy pomyśleliśmy: największe bogactwo przyrody stanowi człowiek. Ludzie wzbogacili ziemię, a nie ziemia naród.
I wszyscy staliśmy się uczonymi. Każdy farmer w Izraelu, każdy kibuc zaczął myśleć jak rozwijać gospodarkę rolną bez wody, bez ziemi. Zaczęliśmy ją rozwijać. To była pierwsza gospodarka rolna na świecie oparta na High Tech. Sam byłem wtedy studentem Uniwersytetu Rolniczego, próbowaliśmy realizować irygacje – podlewaliśmy drzewa gorącą wodą myśląc, że w ten sposób będą lepiej rosły.
I wkrótce wyjaśniło się, że rolnictwo oparte nie tylko na ziemi, ale także na High Tech, pracuje i daje wyniki. Dzisiaj jest u nas wystarczająca ilość wody. Wodę zwykle znajdują – jej nie zdobywają. A my rozpoczęliśmy ją zdobywać. I osiągnęliśmy sukces. Rozpoczęliśmy odsalanie wody, wybieraliśmy warzywa, które niezbyt dużo „piją” i zajęliśmy się selekcją. I najważniejsza tajemnica: dla przyszłości nie jest najważniejsze to co znajdujecie, a to co produkujecie.
Nie mieliśmy ani ludzi, ani uzbrojenia – my nigdy nie walczyliśmy, było nas razem 450 tysięcy. Nie było generałów, nie mieliśmy doświadczeń wojskowych. ONZ postanowiła stworzyć państwo Izrael, ale przecież faktycznie to trwała wojna.
Co mogliśmy uczynić?
- Dwie rzeczy.
Pierwsza – ludzie powinni stać się odważnymi. Powinni zrozumieć, że nie mamy alternatywy. Możemy tylko zwyciężać. Jeśli chociaż raz przegramy to jest to nasz koniec.
Druga – ponieważ nie mieliśmy uzbrojenia, to zaczęliśmy je produkować. Aby doskonalić armię zaczęliśmy rozwijać IT (Information Technology). Sektor izraelskiej IT pracował dla armii. Dlatego, że byliśmy jedynymi we wrogim okrążeniu.
Po co wam to opowiadam?
Do tej pory mówię młodym chłopcom i dziewczynom: przyjaciele, macie wiele więcej niż myślicie. Nie bądźcie leniuchami. Macie wiele więcej aniżeli ziemia może wam zaproponować. Możecie produkować rzeczy, które nie były wam dane. Jest to lekcja dla wszystkich.
Polska to jeden z ważnych na świecie krajów w sferze rolnictwa. Rzeczywiście dużo płodów dostarczacie i nie powinniście odchodzić od gospodarki rolnej – możecie i powinniście się modernizować, jednoczyć zasoby i talenty narodu.
Potencjał wszystkich ludzi jest wielki, lecz wszyscy są trochę leniwi. Jeśli chcecie coś osiągnąć, należy pracować. Nic nie spada z nieba. My w Izraelu bardzo dużo pracowaliśmy> co w tym złego? – Nie wiem… Ludzie biorą urlopy – to pusta strata czasu. Mam już 90 lat i nigdy nie miałem urlopu. Mówią mi: „ A ty co, jesteś nienormalny? Jak ty wypoczywasz?” A ja wolę pracować. Pracując czuję radość. I nie bądźcie pesymistami – to też tylko pusta strata czasu, szczególnie wtedy, gdy czasy się zmieniają.
Należy postępować za osiągnięciami nauki. Nauka nie ma granic, ograniczeń, refleksji. Nie próbujcie rozwiązywać problemów przeszłości, nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe. Przeszłość nie odgrywa żadnej roli. Po prostu zbadajcie ją, żeby nie powtarzać starych błędów, W przeszłości nie ma ani przyszłości, ani nadziei.
Większość ludzi woli pamiętać niż tylko rejestrować przeszłość – to jest największy błąd. Co chcecie pamiętać? Wszystkie błędy, które były popełnione? Historycy byli piewcami królów i tych, którzy byli u władzy mówili zawsze to co trzeba.
Ludzie boją się czegoś, tylko Bóg wie co z nami się stanie.
Ludzie pytają mnie czasem: jeśli spojrzysz wstecz, co było twoim największym błędem? Odpowiadam: myśleliśmy wtedy wszyscy, że mamy wielkie marzenia. A teraz już rozumiemy, że to nie były wcale takie wielki te marzenia. Powinniście marzyc o wielkich rzeczach. Im większe będą wasze marzenia, tym więcej osiągnięcie.
Wasze młode pokolenia są fantastyczne. Lecz co mi się w nich nie podoba? Oni gardzą polityką. Mówią: polityka jest związana z korupcją, to nie dla nas. A ja odpowiadam: Jesteś uczciwy, chcesz uczciwej polityki – idź i rób uczciwą politykę.
To są wszystkie nauki, jakie wyniosłem sam z przeszłości.
Jeszcze ludzie pytają mnie. Co robić, aby pozostawać stale aktywnym? To bardzo proste. Zrób w swoim umyśle rachunek własnych osiągnięć i marzeń. Jeśli masz więcej marzeń niż osiągnięć - oznacza to, że jeszcze jesteś młody. Jeśli jest odwrotnie – jesteś stary.
Piękne jest to przemówienie, które zostało wygłoszone bodajże 11 września 2015 roku, - prawda?
Życzenia izraelskiego mędrca pięknie wpisują się w aktualne plany dla Polski teraz, zwłaszcza po wyborach do Sejmu, gdy nastąpiło przejęcie władzy przez PIS i Polska może nareszcie przystąpić do realizacji w przyspieszonym tempie wielkich marzeń ogromnej większości Polaków. Mamy wreszcie historyczna szanse wejścia na drogę przyspieszonego rozwoju gospodarczego, co jest podstawowa gwarancja naszej niepodległości i suwerenności. Możemy już budować i rozwijać własne państwo według całkowicie swoich własnych marzeń. I możemy przy tym korzystać z mądrych wzorów Izraela, zgodnie z życzeniami żydowskiego mędrca. Sytuacja nasza jest znacznie lepsza niż kiedyś była w Izraelu, no i mędrzec błędnie ocenił poglądy naszych młodych pokoleń, które pragną już mocno uczestniczyć i być obecne w polityce swojego państwa.
Hola, hola. Czy jesteście pewni, że przedstawione wyżej życzenia dotyczyły i były skierowane do Polski? A może dotyczyły innego kraju?
Przecież w tytule notki występuje znak zapytania! Ponadto muszę się przyznać, że w tekście życzeń owego żydowskiego męża stanu zamieniłem jedno słowo, które nie odpowiada oryginałowi.
Jestem pewien, że już wiecie jakie to słowo.
No to jeszcze odgadnijcie, kto i komu złożył życzenia przytoczone w notce?
A tak niezależnie od odpowiedzi na pytania powyżej, przedstawione życzenia pięknie nadają się dla Polski.
