Gdzieś, kiedyś – nie pamiętam już gdzie – przeczytałem w Internecie, że nasz premier Donald Tusk jest żydowskiego pochodzenia. Powoływano się tam na stwierdzenia z kwietnia 2008 roku zawarte w opiniotwórczej gazecie „Haaretz” oraz w izraelskim portalu informacyjnym „Arutz Sheva” p.t. „Dziadek polskiego premiera był Żydem”. Powoływano się też tendencyjnie i bezczelnie na zdjęcia Donalda Tuska w jarmułce podczas jego wizyty w Izraelu.
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk podczas wizyty w Izraelu odwiedził w dniu 10.04.2008r Yad Vashem w Jerozolimie. Źródło: http://www1.yadvashem.org/yv/en/about/events/2008/polish_prime_minister.asp. Open Source.
Polska prasa poinformowała wówczas, że był to błąd izraelskich dziennikarzy. Ja jednak nie uwierzyłem w te wyjaśnienia. I po długich studiach postanowiłem rozprawić się z tymi informacjami i dociec prawdy. Oto przedstawiony dopiero teraz mój krótki komentarz z zaskakującymi, niezwykle logicznymi wnioskami.
Nie zgadzam się z tezami znalezionymi w Internecie i udowadniam poniżej, że nasz premier Tusk – choć niezwykle inteligentny - nie jest Żydem. Będę opierał się na faktach i sięgnę do korzeni krytykując wszystko, co znalazłem w Internecie. Uwzględnię tylko dodatkowo nieznaną informację pochodzącą z trzeciej ręki, którą podają nieznani badacze drzewa genealogicznego rodziny Tuska stwierdzającą, że jego przodkowie przybyli na ziemie polskie ponad 300 lat temu z okolic południowej Rosji, graniczących dziś ze wschodnią Ukrainą. Na ziemiach polskich rodzina Tuska stała się Kaszubami. Do dziś znany jest dziadek Józef Tusk, który nie z własnej woli musiał służyć w Wehrmachcie.
Główna teza internetowych informacji: polski premier Tusk jest Żydem.
Rozumowanie czysto naukowe wygląda tak:
1.Wszyscy Żydzi pochodzący z terenów przybycia przodków Tuska na ziemie polskie są Aszkenazyjczykami.
2. Oznacza to zgodnie z zasadami logiki, że pra pra pra pradziadek Tuska, który przybył na ziemie polskie był Aszkenazyjczykiem. Oznacza to także, że dziadek Józef oraz Donald Tusk w istocie rzeczy są też Aszkenazyjczykami.
3. Skoro ktoś jest Aszkenazyjczykiem oznacza to, że nie jest Sefardyjczykiem.
4. Przodkowie Tuska pochodzą z terenów , które w VII wieku wchodziły w skład dobrze zorganizowanego organizmu państwowego Chazarów, które obejmowało swym zasięgiem tereny południowe dzisiejszej Rosji i Ukrainy, rozciągając się od morza Kaspijskiego, Kaukazu po tereny współczesnej Mołdawii.
Źródło:http://azerbaijanhistory.net/maps.html.Open source.
5. W roku 838 lub 861 (uczeni nie są zgodni odnośnie daty) kagan Bulan zaprosił do swojej stolicy Itil (trzeciej stolicy w historii Chazarii), położonej w okolicach ujścia rzeki Itil – starożytnej rzeki Rha, a dzisiejszej Wołgi na Jedwabnym Szlaku (Silk Road), przedstawicieli trzech religii: judaizmu, chrześcijaństwa i saracenów. I odbyła się CHAZARSKA DYSPUTA, która doprowadziła do wyboru religii dla całego państwa Chazarów. Powyższą dysputę potwierdza "Żywot Konstantyna z Salonik" świętego Cyryla napisany w IX wieku, który zachował się w rękopisie Moskiewskiej Akademii Duchownej oraz w wersji Władysława Gramatyka z roku 1469. Nie będę przytaczał tej dysputy, albowiem opisana ona jest w pewnej nie tak dawno wydanej, słynnej księdze p.t. „Słownik Chazarski” Milorada Pavicia. Radzę przeczytać zarówno egzemplarz męski, jak i żeński tej księgi. Pewne jest, że w wyniku dysputy, przeważyły argumenty wykształconego rabina i kagan Bulan, księżniczka Ateh i cały lud odeszli od szamanizmu i przyjęli judaizm. Najbardziej kaganowi Chazarów spodobało się w wierzeniach Hebrajczyków to, iż ich Bóg, Jahwe, obiecał im panowanie nad światem, czyniąc z nich tzw. "naród wybrany."
Polanie składają Chazarom „daninę mieczami”. Kronika Radziwiłłowska. Źródło: http://historyfakts.livejournal.com/248006.html. Open source. Zgadnij czytelniku gdzie znajduje się „Kronika Radziwiłłowska”?
W roku 965 r. władca Rusi Światosław, który pomimo młodego wieku był już znanym powszechnie jarlem, doszczętnie rozgromili armię Chazarską.
Zwycięstwo było tak totalne, że od tego czasu Chazaria przestała istnieć, a niedobitki Chazarów rozproszyły się po wschodniej i centralnej Europie i odtąd znani byli tam jako Aszkenazyjczy.
Duża grupa Chazarów, która upodobała sobie dzisiejsze tereny Niemiec, wkrótce zyskała sobie opinię najlepiej zorganizowanych oraz najzamożniejszych i to właśnie od nich pochodzi nazwa Aszkanaz - z hebrajskiego Germanie.
Tak więc mamy Aszkenazyjczyków, pochodzących w prostej linii od Chazarów. To nie są Hebrajczycy, a z ludem pochodzącym z Judei - Sefardami łączy ich wspólna religia a mianowicie judaizm, ale oprócz tego nic więcej. Do tej pory w Izraelu istnieje naczelny rabin dla Sefardów i naczelny rabin dla Aszkenazów.
6. W 2009 roku w okolicy wsi Samosdielka leżącej pomiędzy Astrachaniem, a wybrzeżem morza Kaspijskiego (niegdyś zwanego Chazarskim), podczas wykopalisk sponsorowanych częściowo przez Uniwersytet Żydowski w Moskwie oraz Rosyjski Kongres Żydów, archeologowie odnaleźli i odkopali pozostałości Itilu – trzeciej, dawnej stolicy Chazarii i natrafili tam podobno na rewelacyjne dokumenty, które zostały natychmiast utajnione, a z których podobno wynika, że przodkowie Donalda Tuska wywodzą się w prostej linii od kagana Bulana i księżniczki Ateh. Świadczy to o urodzeniu ich przodka z nieprawego łoża, ale także o królewskim ich pochodzeniu.
7. Wszystkie dokumenty dotyczące pochodzenia premiera Tuska odnalezione w starożytnym Itil zniknęły w zakamarkach Kremla, lecz poprzez uczonych archeologów pewne informacje dotarły do mnie w postaci przecieku dokonanego przez pewnego generała FSB (Federalnaja Służba Bezopasnosti) o nazwisku Serebrennikow Oleg Nikolajewicz. Przeciek nastąpił podczas mojego ostatniego pobytu służbowego w Moskwie. Poniosłem oczywiście pewne koszty tego przecieku w postaci jednej butelki doskonałej polskiej wódki „Potocki”. Największy problem miałem jednak w tym, że musiałem uczestniczyć w wypiciu tej wysokiej klasy wyśmienitej wódki. Jako znany abstynent, przemogłem się i wypiłem w sumie dwa kieliszki - posiadam przecież znakomite umiejętności markowania, że uczestniczę w libacji, więc głównie w kolejnych kieliszkach miałem czystą, niegazowaną wodę mineralną. Musiałem także wznieść tam kilka długich toastów na cześć generała Serebrennikowa i FSB. Dla dobra sprawy, uczyniłem i to z łatwością, ponieważ jestem też specjalistą od wznoszenia długich toastów, które trenowałem w Gruzji – a nawet byłem tam kiedyś tamadą. Dzięki temu mojemu poświęceniu nastąpił ten ważny i niezwykły przeciek dotyczący pochodzenia naszego Premiera. Potwierdzały to kserokopie dokumentów, które miałem możliwość obejrzeć. A obejrzałem je i przeczytałem bardzo dokładnie – były w pełni wiarygodne!
8. Podsumowanie i wnioski: Teza internetowych informacji została obalona! Prawda wyszła na jaw! Proszę zwrócić uwagę, na fakt, że Włladimir Władimirovicz Putin podczas spotkań z Donaldem Tuskiem odnosi się z pewną atencją i szacunkiem do naszego Premiera. Niewątpliwie premier Putin zna tajemnicę dotyczącą Jego pochodzenia. Prawda wygląda następująco:
1.) Donald Tusk nie jest Żydem!
2.) Donald Tusk ma królewskie pochodzenie (aczkolwiek z nieprawego łoża)!
W świetle tej wiedzy wynikającej z przecieku dotyczącego dokumentów przechowywanych na Kremlu ciekawe będzie wyjaśnienie ostatecznego celu Donalda Tuska, kryjącego się za ewentualną przewidywaną przyszłą zmianą Konstytucji RP. Czy aby celem końcowym przypuszczalnej zmiany konstytucji nie będzie próba ustanowienia w Polsce monarchii dziedzicznej? Czas to pokaże!
Propozycja dla czytelników: Oceńcie sami niezwykłą logikę wywodu, jasność myśli i wiarygodność przytoczonych faktów! Kto napisał prawdę? Czy autorzy tych informacji internetowych o Donaldzie Tusku, czy ja?
Pozdrawiam wszystkich czytelników! Myślę, że nawet nie możecie pośmiać się z uwagi na treść tej notki. Jeśli ktoś jednak miałby ochotę wyśmiać ten tekst, to radzę jednak zastanowić się i uwzględnić, że znakomitą część zawartych tu informacji potwierdził jeden z najważniejszych żydowskich historyków międzywojennych Icchak Shipper z Warszawy, a aktualnie wszystkie zawarte powyżej informacje potwierdzić może wybitny historyk Szlomo Sand – profesor historii w prestiżowym Uniwersytecie w Tel Awiwie.
Jeszcze nie wierzycie? To możecie przeczytać książkę autorstwa prof. Szlomo Sanda z Tel Awiwu p.t. „Wymysł istnienia narodu Żydowskiego” („The Invention of the Jewish People”). Jeśli nadal nie chcecie mi uwierzyć to przestudiujcie prace Ben Zion Dinura – ojca historiografii Izraela! Możecie zresztą sprawdzić moje słowa w Internecie!
Wszystko co napisałem to czysta prawda i tylko prawda!Taka sama jak poniższa najnowsza informacja, którą wkrótce zaprezentuje TVN24!
Informacje z ostatniej chwili! Według przeprowadzonych przez OBOP niejawnych i jak dotąd nieopublikowanych badań na wiarygodnej próbce Polaków, za zmianami konstytucji i wprowadzeniem monarchii konstytucyjnej opowiedziałoby się 59,35% badanych!!
W związku z powyższym należy jednak rozważać jeszcze dwa ukryte, prawdopodobne cele Premiera i trzeci cel ostateczny. Trzeba przy tym uwzględnić wielką inteligencję premiera Donalda Tuska i fakt, że nie był i nie jest on zainteresowany pilnowaniem żyrandola nawet w pałacu prezydenckim. Jego ambicje są bardzo duże i mierzy On bardzo wysoko.
1.) Donald Ttusk chcąc zmienić konstytucję RP, zmierza do ustanowienia monarchii.
2.) Celem Donalda Tuska jest osiągnięcie godności króla Polski.
3.) Po dynastii Piastów i Jagiellonów będziemy mieć dynastię Tusków.
No i na zakończenie wypada mi złożyć podziękowanie rosyjskiemu generałowi-lejtnantowi Серебренникову Олегу Николаевичу, reprezentującemu służbę specjalną FSB. Mój przyjaciel generał jeszcze przed opuszczeniem przeze mnie Moskwy podarował mi starą, archiwalną karykaturę Donalda Tuska z oryginalnym podpisem w języku rosyjskim, którą przedstawiam poniżej:
"Туск не капельки не еврей! Он хазарский принц! И КГБ об этом знает."
Źródło:http://ursa-tm.ru/forum/index.php?/topic/4446-салонные-картинки/. Open Source.
FSB nie ma już nic wspólnego ze swoimi niechlubnymi poprzedniczkami i za moim pośrednictwem udzieliła nam po prostu braterskiej pomocy w postaci kontrolowanego, planowego przecieku prowadzącego do wyjaśnienia bardzo tajnych tajemnic. Wszak można to zakwalifikować jako malusieńki przeciek zmierzający ku naszemu pojednaniu! Przecież uzyskaliśmy informacje o kolejnym dokumencie znajdującym się w Moskwie, co było przejawem dobrej woli władz Rosji! Mamy teraz dowód, że oto następuje zmiana klimatu w stosunkach pomiędzy Polską, a Rosją! Po wyborach prezydenckich w Rosji ten klimat poprawi się jeszcze bardziej. Potwierdza to jeszcze jedna poufna informacja. Dodatkowo pragnę zdradzić, że generał-lejtnant po wypiciu „на посошок”, czyli strzemiennego wycałował mnie i szepnął mi do ucha: „Nasze stosunki po wyborach, gdy Władimir Władimirowicz zostanie naszym Prezydentem na 12 lat będą jeszcze lepsze”. A ja z nadzieją w głosie odpowiedziałem: - Ну, конечно Олег! Ależ oczywiście, Oleg!
- A carem Władimir Władimirowicz zostanie?
Tu generał uśmiechnął się i odpowiedział:
- Ależ oczywiście! Ale wasz premier Tusk osiągnie wcześniej godność króla Polski.
I dzisiaj tuż przed publikacją tego tekstu ogarnął mnie podziw dla FSB Rosyjskiej Federacji. Ta służba ma doskonałe rozpoznaną sytuację i nastroje panujące w Polsce. Bo oto właśnie dzisiaj, znany przywódca poważnej partii - Janusz Palikot ogłosił w TVN24, że jego partia ma zamiar wystąpić do Sejmu RP z wnioskiem o ustanowienie Donalda Tuska królem Polski.
Potwierdza to wszystkie moje wnioski dotyczące celów naszego Premiera. I cele te były od dawna dobrze znane naszemu największemu sąsiadowi - Rosji!
Mam także nadzieję, że całkowicie zgadzacie się szanowni czytelnicy z moimi niezwykle logicznymi wnioskami związanymi z przedstawionymi przeze mnie faktami?
Komentarze