Tak uważa rosyjski ekspert Marat Musin. Wydarzenia w Syrii to ogniwo jednej wielkiej gazowej wojny przeciwko Gazpromowi i Rosji.
Jako pierwszą przesłankę dla takiego wniosku, rosyjski ekspert uznał istnienie w Syrii niedawno odkrytych złóż gazu ziemnego pomiędzy Homs a Damaszkiem. USA ma być żywotnie zainteresowane zmianą reżymu w Syrii na przyjazny dla siebie lub doprowadzeniem do podziału Syrii zapewniając sobie w ten sposób dostęp do tych złóż gazu ziemnego.
Druga przesłanka to najbogatsze państwo naszego globu - Katar ze swoimi 13,5% światowych zapasów gazu, zajmujących trzecie miejsce na świecie. USA wspólnie z Katarem, ma doprowadzić do budowy rurociągu gazowego z Kataru do Europy przez terytorium Syrii i Turcji. Jak taki rurociąg mógłby przebiegać można sprawdzić zmniejszając skalę mapy: http://www.maplandia.com/syria/aleppo-halab/al-qatar/. A celem takiej operacji miałoby być wyeliminowanie Gazpromu z rynku europejskiego. Katar przechwycił już od Gazpromu 3,5% rynku gazu, ale może dostarczać gaz wyłącznie w postaci skroplonej.
Marat Musin dostrzega też wpływ mającego powstać terminalu LNG w Świnoujściu na gaz z Kataru jako skurczenie się rynku Gazpromu.
Ten wybitny ekspert, między innymi kierujący oddziałem geogospodarki Akademii Problemów Geopolitycznych w Moskwie posuwa się jeszcze dalej.
Twierdzi, że strategia USA, której przejawem jest terrorystyczna wojna w Syrii ma na celu:
1. Organizację blokady Rosji w zakresie gazu i ropy rękoma Arabii Saudyjskiej i Kataru.
Doha – stolica Kataru. Źródło: http://mno.hu/utazas_hirek/arabia-ismeretlen-kincse-katar-1069399. Open source.
2. Zamianę dostaw do Europy gazu z północy Rosji na dostawy gazu przez kraje satelickie USA z południa. A dla osiągnięcia tego celu niezbędny jest rozpad Syrii, przewrót w Algerii oraz bombardowanie irańskich złóż gazowych.
Departament obrony USA rozpoczął przecież w utajnionym miejscu na terytorium Kataru budowę stacji radarowej jako elementu systemu antyrakietowego, który będzie służył obronie interesów USA i ich sojuszników takich jak Izrael.
I dlatego, jak twierdzi Marat Musin, w opinii ekspertów, wydarzenia w Syrii nie są niczym innym jak tylko ogniwem wielkiej gazowej wojny przeciwko Gazpromowi i Rosji. A los Gazpromu i gospodarki rosyjskiej ma się decydować w Syrii.
Oczywiście, wyłącznie według opinii ekspertów rosyjskich!
