„Jednego śmiecia mniej” - rosyjski fizyk o zamordowanym Borysie Niemcowie.

Moskiewski Fizyko – Techniczny Instytut (MFTI) to jedna z najlepszych rosyjskich uczelni. Pracowali i wykładali tam niegdyś wybitni uczeni: A. Abrikosow, W. Ginzburg, P. i S. Kapicowie, M. Kiełdysz, S. Korolow, I. Kurczatow, L. Landau, A. Prochorow, I. Tamm. Wymieniłem nazwiska tylko uczonych o światowej sławie, w tym niektórych noblistów. Jeszcze i teraz moskiewski MFTI współpracuje z amerykańskim  Carnegie Mellon University. W 1982 r. noblista Andrej Geim uzyskał w MFTI tytuł magistra na wydziale Ogólnej Fizyki Stosowanej.

Od kilku lat zastępcą dziekana tego wydziału oraz wydziału Fizyki Molekularnej i Chemicznej jest Władimir Talismanow.

Otóż ten fizyk umieścił na swojej stronie internetowej w popularnej sieci socjalnej „W kontakcie” wypowiedź: „jednego śmiecia mamy mniej”.

Dokładne jego słowa brzmiały następująco: „Amerykanie sami śmiecia zrodzili, finansowali go, sami też usunęli. Taki jest los wszystkich prostytutek. Od wczoraj wieczorem o jednego śmiecia mamy mniej”. «Американцы сами мразь породили, финансировали ее, сами же и убрали. Такова судьба всех проституток. Вчера вечером на одну мразь стало меньше.»

Rosyjskie słowo „мразь” na angielski przetłumaczyć można  jako crud, sleazeball, guck lub scum.  Po polsku określiłbym znaczenie tego słowa jako  szumowina, męt, bydlak, śmieć. Najbardziej jednak oddaje rosyjskiego znaczenia tego słowa, polskie słowo śmieć.

Takiego właśnie określenia użył w Internecie Władimir Talismanow – Rosjanin, naukowiec, fizyk, prodziekan jednej z najlepszych rosyjskich uczelni. Tak określił piblicznie Borysa Niemcowa. I uczynił to jeden dzień po jego zamordowaniu w pobliżu Kremla.

Już dawno wiedziałem, że w MFTI są niezwykle prymitywne toalety, za które wstydzą się niektórzy wykładający tam profesorowie. Lecz nie przypuszczałem, że wśród nich znajdzie się kanalia zdolna do określania tak wstrętnymi epitetami byłego wicepremiera Rosji. I do tego jeszcze fizyk i prodziekan. I umieścił swój ślinotok w najbardziej popularnej w Rosji sieci socjalnej.

A należy tez uwzględniać, że studentem MFTI jest Anton Niemcow, syn zamordowanego  Borysa. Studiuje na III roku wydziału Innowacji i Wysokich Technologii.  

Grupa wykładowców, studentów i absolwentów umieściła na portalu związanym z uczelnią, przeprosiny skierowane do Antona Niemcowa za niegodne zachowanie Władimira Talismanowa.

Wyrazy współczucia dla rodziny Borysa Niemcowa i przeprosiny za wypowiedzi Talismanowa umieściła też w Internecie administracja MFTI.

A sam Talismanow, jak zwykle wczoraj, 2 marca przyszedł do pracy, odmawia wszelkich komentarzy. W południe napisał swoja rezygnację z pracy na stanowisku prodziekana. Na uczelni mówią, że Talismanow zrozumiał, że utracił moralne prawo do zajmowania wysokiego stanowiska prodziekana MFTI.

Prawdopodobnie rektor MFTI Nikołaj Kudriawcew przyjmie rezygnację Talismanowa z funkcji prodziekana i pozostawi go jako wykładowcę fizyki.

Jednakże pojawiła się silna grupa studentów, która zamierza opublikować list otwarty popierający Talismanowa, a w Internecie rośnie lawinowo ilość postów w jego obronie.

Czym to się skończy?

Należy sądzić, że w totalitarnym systemie reżimu Putina, kanalia Talismanow może za jakiś czas zostać „wybrany” na stanowisko prorektora MFTI.